Plate of Joy zwiększa ruch na stronie i wchodzi na nowe rynki

Historia firmy Katarzyny Bartoszewskiej-Ponety i Tomasza Ponety zaczęła się od bloga, który prowadziła Pani Kasia. Fotografie dołączane do przepisów zachwyciły internautów i tak pojawiły się pierwsze zlecenia komercyjne na zdjęcia kulinarne. W rezultacie powstało studio fotografii kulinarnej w Warszawie, w którym tworzone są przepisy i powstają stylizowane sesje zdjęciowe. Para uruchomiła też stronę internetową swojej firmy - oprócz wyjątkowej oprawy graficznej, potrzebowała jednak wskazówek jak witryna może pomóc w zdobywaniu nowych klientów.

- Podczas konsultacji dowiedzieliśmy się jak zwiększyć widoczność naszej strony i zadbać o wizerunek firmy w sieci. Zoptymalizowaliśmy naszą witrynę pod kątem SEO, dodaliśmy metadane do zdjęć, zrewolucjonowaliśmy ustawienia Google Ads, ale przede wszystkim - zmieniliśmy nasze myślenia odnośnie tego co klient chciałby widzieć na stronie i jakich informacji szuka.

Właściciele studia planują obecnie rozwój swojej działalności na zagranicznych rynkach. Pracują nad strategią biznesową przy wsparciu platformy Market Finder. Do myślenia o swojej firmie globalnie zachęciły ich ostatnie wzrosty wyników.

-  Pozyskaliśmy kilku nowych klientów, z którymi podjęliśmy długofalową współpracę i dla których realizujemy kolejne projekty. Zyskaliśmy też o ponad 30% więcej użytkowników na stronie i niemal o 20% więcej odsłon. Teraz myślimy o wejściu na rynki anglojęzyczne.

"Dzięki udziałowi w programie, zyskaliśmy o ponad 30% więcej użytkowników na stronie i niemal o 20% więcej odsłon. Teraz myślimy o wejściu na rynki anglojęzyczne."

Biznes Kocha Kobiety przeniósł się na pracę zdalną dzięki G Suite

Biznes Kocha Kobiety to kompleksowy projekt, który szkoli, inspiruje i jednoczy przedsiębiorcze kobiety. Na pomysł wsparcia rozwoju zawodowego pań wpadła Łarysa Wujcik, która od 2012 roku organizowała ogólnorozwojowe warsztaty i spotkania dla kobiet. Stworzyła Biznies Kocha Kobiety, projekt który pomaga uczestniczkom podnosić kompetencje niezbędne do budowania firmy, zarządzania i komunikacji. Projekt rozwijał się i dziś firma dodatkowo prowadzi działania networkingowe oraz audyty strategii marketingowych. Niestety początek 2020 roku i koronawirus uniemożliwiły dalsze spotkania z klientami i bezpośrednie szkolenia. Aby utrzymać swój biznes, Łarysa przeniosła działalność firmy do online przy pomocy pakietu G Suite.

- Bardzo szybko i sprawnie udało nam się zorganizować pracę całego zespołu i utrzymać ciągłość kontaktów z klientami. Korzystaliśmy z możliwości rozmów wideo z włączeniem prezentacji, tak sprawnie przeprowadzaliśmy warsztaty czy konsultacje, a klienci czuli się zaopiekowani i nie mieli wrażenia, że tracą z nami kontakt. Ponadto dokumenty czy grafiki dla klientów zamieszczaliśmy na naszym dysku i udostępnialiśmy je, tak swobodnie pracowaliśmy w tym samym czasie na tych samych plikach. Dzięki sprawnej organizacji pracy zwiększyła się nasza efektywność i mogłyśmy obsłużyć większą liczbę klientów oraz przeprowadzić więcej warsztatów. Teraz nie wyobrażam sobie pracować inaczej.

Udział w programie dodatkowo pozwolił firmie na optymalizację wydatków ponoszonych na działania marketingowe. Dla Łarysy szczególnie istotne było usystematyzowanie własnych działań w sieci, ale również analizowanie zlecanych kampanii agencjom promocyjnym.

- Efekty działań agencji były różne, dlatego chciałam zwiększyć moją wiedzę na temat promocji i widoczności marki w Internecie. Dzięki wskazówkom doradczyni, dziś sama chętnie ustawiam kampanie promocyjne i potrafię również ocenić rzetelność ofert firm marketingowych. Dzięki tej wiedzy znacznie, bo aż o 30%, obniżyłam koszty działań promocyjnych, ponadto skuteczność ustawianych przeze mnie reklam jest obecnie wyższa. Wskazują to liczba wejść na stronę i liczba telefonów. Swoją wiedzą na temat pozycjonowania czy reklamy w Internecie chętnie dzielę się podczas moich warsztatów oraz pracy z firmami.

"Dzięki sprawnej organizacji pracy zwiększyła się nasza efektywność i mogłyśmy obsłużyć większą liczbę klientów oraz przeprowadzić więcej warsztatów. Teraz nie wyobrażam sobie pracować inaczej."

Dzięki wizytówce na Mapach Google do Doboszówki trafia 30% więcej gości

W pięknym Parku Krajobrazowym Lasy Janowskie na Równinie Biłgorajskiej znajduje się rodzinne gospodarstwo agroturystyczne Osada Leśna “Doboszówka”, którą od ponad 10 lat prowadzi małżeństwo - Małgorzata i Marcin Dobosz. To wyjątkowe miejsce do wypoczynku dla całych rodzin oraz organizacji takich uroczystości jak urodziny czy wesela. Agroturystyka zapewnia swoim gościom nie tylko wygodne pokoje czy pyszną regionalną kuchnię, ale także dodatkowe atrakcje w postaci leśnego spa, rekreacyjnego stawu czy zwierzyńca. O wszystkich zaletach Doboszówki można dowiedzieć się ze strony internetowej.

- Staraliśmy się, aby nasza strona internetowa była atrakcyjna wizualnie i odzwierciedlała magię naszego miejsca. Natomiast dopiero podczas konsultacji w programie dowiedzieliśmy się, jak dzięki niej możemy rozwijać biznes i dotrzeć do nowych gości.

Dzięki spotkaniu z doradcą gospodarze Doboszówki uświadomili sobie, że ich strona internetowa wymaga poprawy. Zdecydowali się na jej przearanżowanie oraz udoskonalenie graficzne i merytoryczne. Strona stała się przejrzysta, i przede wszystkim kompatybilna ze smartfonami. Poprzez dodanie słów kluczowych zaczęli trafiać do konkretnej grupy odbiorców. To wszystko przełożyło się na większą aktywność na stronie, a co za tym idzie - lepszą sprzedaż.

Niezwykle skuteczna okazała się również optymalizacja wizytówki firmy na Mapach Google, która dodatkowo przyciągnęła uwagę klientów i pozwoliła Doboszówce wyróżnić się na tle konkurencji. Oprócz podstawowych działań związanych z poprawnym uzupełnieniem profilu w Google Moja Firma właściciele wprowadzili kilka dodatkowych zmian, które poprawiły pozycję firmy w Google Maps.

- Uzupełniliśmy wizytówkę o zdjęcia i nowe informacje, które pozwalają naszym gościom szybko dowiedzieć się, że jesteśmy miejscem przyjaznym dla dzieci, czy że mamy darmowe wi-fi i parking. Zaktualizowaliśmy również trasę dojazdu na Mapach Google.

Dzięki kilku prostym działaniom zarówno strona, jak i wizytówka agroturystyki na Mapach Google zostały zoptymalizowane. Śledząc statystyki w profilu Google Moja Firma właściciele odnotowali ok. 30% wzrostu odwiedzin swojej strony internetowej oraz ok.15% wzrostu połączeń telefonicznych z ich firmą.

"Staraliśmy się, aby nasza strona internetowa była atrakcyjna wizualnie i odzwierciedlała magię naszego miejsca. Natomiast dopiero podczas spotkania z doradcą Google dowiedzieliśmy się, jak dzięki niej możemy rozwijać biznes i dotrzeć do nowych gości."

MoonDot zwiększył sprzedaż o 70% i szuka nowego pracownika

Wygodne dziergane pufy, pokrowce na stołki, poduchy i kolorowe koszyczki - wszystkie te rzeczy powstają w małej poznańskiej pracowni rękami Katarzyny Szwarc, właścicielki firmy Moon Dot. Przed udziałem w szkoleniach w ramach programu, Katarzyna Szawrc prowadziła sklep online, a promocję produktów wyłącznie na kanałach firmy w social media. Swoje rękodzieła sprzedawała głównie podczas targów wnętrzarskich, jednak m.in. sytuacja związana z pandemią uniemożliwiła jej dalszą działalność offline.

- Dodatkowo stoisko to koszt, często niemały, który rzadko równoważył sprzedaż. Wielu klientów, których spotkałam podczas takich targów i tak nie dokonywało transakcji na miejscu, zwykle wracali do mnie online i w ten sposób ustalaliśmy szczegóły zamówienia.

Postanowiła skupić się na rozwoju biznesu wyłącznie w internecie i wzięła udział w programie.

- Podczas szkoleń dowiedziałam się jak skutecznie pozycjonować mój biznes dzięki wyszukiwarce i jakie zmiany wprowadzić na stronie, by potencjalni klienci mogli trafić na moje produkty. Strzałem w dziesiątkę okazała się… zmiana opisów zdjęć. Dzięki temu prostemu zabiegowi trafiają do mnie również ci klienci, którzy szukają produktów przez grafiki w wyszukiwarce.

Dzięki wskazówkom zaproponowanym przez doradcę właścicielka w najtrudniejszym czasie pandemii, nie tylko nie zauważyła spadku zamówień, ale odnotowała ich wzrost aż o ponad 70%.

- Do tej pory działałam sama, jednak osiągnięte wyniki finansowe pozwalają mi myśleć o zatrudnieniu pracownika. W najbliższym czasie dołączy osoba, która będzie wspierała mnie w tworzeniu produktów, bym mogła więcej czasu poświęcić tworzeniu nowych wzorów i promocji online. Już nie czekam na lajki na moich profilach i nie rozpaczam gdy jest ich mało, ale widzę jak na dłoni, że nawet jeśli zaangażowanie w tych kanałach jest mizerne to i tak klienci trafiają na stronę, a o to przecież chodzi.

"Nauczyłam się analizować ruch na stronie i czerpać wiedzę z twardych danych dostarczanych przez udostępniane przez Google narzędzia."